Witam.
Pobawimy się dziś paluszkami. Oto kilka przykładów:
1.Składamy razem swoje dłonie (dotykają się tylko czubki palców). Po każdej sylabie po kolei odrywamy od siebie (zaczynając od kciuka) i z powrotem składamy palce, mówiąc:
Ma-mo, ma-mo!
Co, co, co?
Ja-dą goś-cie!
No to co?
Teraz trzymając pozostałe palce złączone ruszamy tylko serdecznymi,
które się krzyżują – raz po jednej, raz po drugiej stronie i mówimy:
Dzień dobry! Dzień dobry!
Następnie palce, które „się kłaniały” całują się, a my cmokamy (trzy razy).
I powtarzamy jeszcze raz gesty i słowa:
Dzień dobry! Dzień dobry!
oraz cmokanie.
2.Następna zabawa polega na głaskaniu/dotykaniu kolejno wszystkich paluszków dziecka. Zaczynamy od kciuka, potem kolejno palec wskazujący, środkowy, serdeczny
i mały.
Ten paluszek to jest dziadziuś, (kciuk)
a ten obok to babunia, (wskazujący)
Ten paluszek to jest tatuś, (środkowy)
a ten obok to mamunia. (serdeczny)
A ten to dziecinka mała ……(tu pada imię dziecka – mały palec)
I jest rodzinka cała (zamykamy rączkę dziecka w piąstkę).
3.Ważyła kokoszka kaszkę, ważyła.
Swoim palcem wskazującym robimy kółeczka na wewnętrznej stronie dłoni
dziecka mówiąc:
Ważyła kokoszka kaszkę, ważyła
Potem po kolei łapiemy paluszki dziecka: zaczynamy od kciuka. Mówimy
przy tym:
Temu dała na miseczce,
Temu dała na łyżeczce,
Temu dała na spodeczku,
Temu dała w kubeczku,
A temu malutkiemu nic nie dała
tylko frrrr poleciała (unosimy swoją ręką – udajemy odlatującego ptaka)
4.Wieża z rąk
Gra odbywa się najczęściej na blacie stołu, może być także na kolanie jednej z uczestniczących osób.
Uczestnicy kładą po kolei dłonie płasko jedną na drugiej – najpierw prawe ręce, potem lewe. Gdy już wieża gotowa, wyciąga się kolejno dłoń położoną najniżej i nakłada się ją na samą górę „wieży”. Jeśli ktoś się pomyli i wysunie swoją rękę za wcześnie, uczestniczy w grze tylko z drugą ręką. Grę można przerwać w dowolnym momencie. Gra kończy się kiedy na stole zostają tylko 2 ręce.
5. Kotek
Umył kotek łapki (pocieramy dłonią o dłoń)
Umył kotek nosek (głaszczemy nos)
Więc mu na śniadanie
Miskę mleka niosę (ręce składamy w łódeczkę)
Myję Julcia rączki(pocieramy dłońmi)
Buzia – aż się świeci (głaszczemy policzki)
Czysty chce być kotek
Cóż dopiero dzieci (rozkładamy ręce)
6,Kanapka
Najpierw chleb pokroję.
(uderzamy lekko brzegami dłoni po plecach dziecka)
Potem posmaruję.
(głaszczemy plecki dziecka)
Na to ser położę.
(przykładamy po kilka razy dłonie do pleców)
Pomidora dołożę.
(rysujemy kółeczka na plecach)
I posolę, i popieprzę.
(przebieramy palcami po pleckach)
Żeby wszystko było lepsze.
(masujemy)
Już nie powiem ani słowa,
(ugniatamy delikatnie)
bo kanapka jest gotowa.
(robimy wielkie „aaaaam”, chwytamy dziecko i zjadamy!)
Miłej zabawy!