Instrumenty
Witajcie kochani
Dzisiejsze propozycje zabaw :
1.Zabawa muzyczno-ruchowa przy piosence „My jesteśmy żabki”.
Zapraszam do wesołej zabawy :
https://www.youtube.com/watch?v=bSvnVcfC3-s
Myślę, że świetnie bawiliście się przy tej piosence.
Posłuchajcie opowiadania o instrumentach.
2.Słuchanie opowiadania B. Szelągowskiej „Domowa fabryka instrumentów”
Ada bardzo lubiła zimę i długie sople zwisające z rynien. Czasem próbowała nawet na nich grać za pomocą łyżeczki do herbaty. Dziewczynka marzyła jednak o prawdziwym instrumencie, zwłaszcza od momentu, kiedy dowiedziała się o przedszkolnym pokazie talentów. Bardzo chciała wziąć w nim udział.
– Tatusiu, dlaczego ja na niczym nie umiem grać? Niektóre dzieci chodzą na lekcje gry na
różnych instrumentach, a ja nie – powiedziała z żalem.
– To może zapiszemy cię na naukę gry na pianinie? – odparła mama. – Tylko nie wiem, czy uda ci się czegoś nauczyć przez dwa tygodnie. Właśnie wtedy jest konkurs.
– Będę się szybko uczyć, mamusiu. Obiecuję – zawołała dziewczynka z entuzjazmem.
– Obawiam się, córeczko, że to nie wystarczy. Wcale nie jest łatwo grać na instrumentach.
Trzeba się uczyć wiele lat, a nie tygodni.
– To nie wezmę udziału w konkursie? – zapytała zasmucona Ada.
– Wiecie co, kochani – odezwała się nagle babcia – chyba mam doskonały pomysł. Same
zrobimy instrumenty – zaproponowała, patrząc na wnuczkę.
– Super! Założymy fabrykę domowych instrumentów! W takim razie będę grała na soplach
lodu łyżeczką do herbaty, babciu!
– Chyba nie da rady. W przedszkolu jest zbyt ciepło. Obawiam się, że po naszych instrumentach zostałaby co najwyżej mokra plama. Musimy wymyślić coś innego – powiedziała babcia, rozglądając się po kuchni. – Mam! Puszka po groszku! Jeszcze potrzebuję papierowego talerzyka!
I bębenek gotowy – powiedziała dumna z siebie babcia, kładąc talerzyk na pustą puszkę.
– Babciu, ty to masz super pomysły! – z podziwem zawołała Ada. – A może wiesz, co można zrobić z pudełeczka po jajku z niespodzianką? Może się do czegoś przyda.
– Oczywiście, że tak. Nasypiemy do środka kaszy i grzechotka gotowa.
Nagle dziadek głośno kichnął i wyciągnął ostatnią chusteczkę do nosa.
– Ups. Skończyły się. Zostało tylko puste pudełko do wyrzucenia.
– Niczego nie będziemy wyrzucać. Zrobimy z tego pudełka gitarę – zawołała uradowana
babcia. – Poproszę kilka gumek recepturek. To będą nasze struny.
– Babciu, a ja mam rolkę po ręcznikach papierowych. Może też nam się przyda.
Babcia wycięła odpowiedni otwór w pudełku, do którego po chwili wsunęła rolkę.
– I jak wam się podoba moja gitara?
Wszyscy z uznaniem pokiwali głowami.
Minęły dwa tygodnie. Dziewczynka codziennie ćwiczyła. Dzieci w czasie konkursu grały na różnych instrumentach. Jako ostatnia wystąpiła Ada. Cała rodzina z niecierpliwością czekała na jej występ. Podekscytowana dziewczynka zagrała na ręcznie wykonanych instrumentach.
Wszystkim bardzo spodobał się występ artystyczny i przeszedł do historii przedszkola jako najbardziej pomysłowy.
– Babciu, słyszałaś te oklaski? – szepnęła dziewczynka, wracając do domu. – One nie były tylko dla mnie.
– A dla kogo jeszcze? – zaciekawiła się babcia.
– Dla ciebie, babciu! W końcu to był twój pomysł – powiedziała Ada i cmoknęła ją w policzek.
Pytania dla Was:
-Jakie instrumenty wykonały Ada i jej babcia ?
– Czy wy potraficie grać na jakimś instrumencie?
-Podzielcie rytmicznie nazwy instrumentów na sylaby , klaszcząc w dłonie: gitara, bębenek, grzechotka, kołatka, pianino, trąbka.
- Zabawa ruchowa „Muzycy”
Dziecko porusza się zgodnie rytmem wyklaskiwanym przez rodzica. Podczas przerwy naśladuje grę na instrumencie, którego nazwę podaje rodzic np.: na pianinie, na gitarze, na trąbce, na bębenku.
- Zabawa „ Policz dźwięki”
Zabierzcie teraz pokrywkę od garnka i małą łyżeczkę.
Policz ile razy mama klaśnie w dłonie i tyle razy lekko uderz łyżeczką w pokrywkę.
- Zabawa „Cicho-głośno”
Rodzic pokazuje dziecku różne zabawki np.: lalka, samochód, klocek, kredki, piłka. Dziecko wypowiada ich nazwy cicho, gdy rodzic przykłada palec do ust, a głośno , gdy rodzic podnosi rękę do góry.